Podziekujcie autorowi chamskiej ustawki, ktory do zwalczania Tuska oddelegowal wlasne dziecko - widocznie zabraklo mu odwagi, zeby samemu stanac z Tuskiem twarza w twarz.
Wysylanie dziecka do politycznej bijatyki to kolejny przejaw PiS-iackiego zbydlecenia - i tak to wlasnie zostalo odebrane przez kazdego komu pisoza nie zmienila mozgu w mydlo.
Wiec sie nie dziwcie.