Na poczatek kilka cytatow z SG:
"ludzie chcący głosować na PO są tacy sami jak działacze, ministrowie, czy posłowie tej partii. To po prostu wykastrowane z umiejętności samodzielnego myślenia głupki, pozbawieni moralnego kompasu aferzyści (lub przynajmniej ludzie uważający, że złodziejstwo jest przejawem godnego pochwały sprytu) lub też nieudacznicy"
"gdyby w społeczeństwie istniała wola walki z patologiami, to przekaz o platformerskim szambie jest wystarczająco głośny i wyraźny, by bez trudu trafić do każdego wyborcy. Tymczasem Polakom - wyborcom PO - albo się nie chce nic zmieniać albo tak silnie nienawidzą Kaczyńskiego, że jak otwarcie przyznał pewien skurwiony celebryta, doskonale widzą wady Platformy, ale zamierzają na nią głosować, aby tylko nie dopuścić do władzy PiS"
"Polska przypomina mi w tej chwili miasteczko z Dzikiego Zachodu, w którym część mieszkańców po prostu szczerze pragnie dalszych rządów złodziei i kurew i nie życzy sobie obecności uczciwego szeryfa"
itd, itp.
PiS-maczku.
Gdybys byl odrobine bardziej rozgarniety, to bys wiedzal, ze takim "rzygiem" nie pozyskasz ani jednego nowego wyborcy dla swojego ukochanego "szeryfa".
Wiecej: u tych, ktorzy nie zapadli na PiS-ofilie, wzmacniasz tylko niechec i przekonanie, ze za wszelka cene trzeba Was i Waszego szurnietego Napoleonka trzymac jak najdalej od wladzy, o ktorej tak marzycie.